Na Podlasiu mojej babci...


28 maja 2019, 15:15

Życie na wsi, pomimo zacierania różnic między tym co ludowe i miejskie, wciąż ma dość wyraźny rytm. Największe wydarzenia w niewielkiej miejscowości na Podlasiu to nadal ślub, narodziny dziecka czy pogrzeb. Każda z tych uroczystości mieści w sobie wiele pomniejszych obrzędów. Choć starsi mieszkańcy bez problemu wyjaśniają clue świątecznych obchodów, to pochodzenie nazw jest dla nich często zatarte. A przecież na Podlasiu istnieje wiele słów, których etymologia może zaciekawić – ot, chociażby tajemnicze opatry… Przed laty usłyszałam ten wyraz w opowieściach mojej babci.

Te historie, o świecie, który właściwie jest już wspomnieniem, zainspirowały mnie do zanurzenia się w etymologię nazw związanych z życiem – rodzinnym i na tle społeczności – na Podlasiu. Zapraszam zatem na spacer do chałup zielonego i pełnego kwietnych łąk Podlasia. Wspólnie wybierzmy się na opatry, po ustaleniu posagu na wiejskie wesele, a potem w odwiedki do nowonarodzonego dziecka, zapalmy gromnicę przy nieboszczyku i wysłuchajmy opowieści o marach, które bywają straszniejsze niż zmarli odwiedzający swoje domy w Zaduszki.

Najpierw jednak zastanówmy się nad samym obrzędem. Badacze etymologii, w tym Aleksander Bruckner, obrzęd, obrządek wywodzą od słowa ‘rząd’. W "Słowniku etymologicznym języka polskiego" podaje, że: „w psałterzu obrządzać, obrządzenie, znaczy ‘dysponować, zarządzać’; obrząd swój” ‘to, co zadysponował, zarządził’; z czasem nabiera to znaczenia wszelkiego ‘ustalonego zwyczaju, obchodu’ (łac. ritus) i ‘ceromnji’ (tak w czeskiem szczególnie, por. rus. Obrjad); pierwszy przypadek brzmiał dawniej obrząd”. Bańkowski kładzie nacisk na religijne aspekty obrządu -ędu jako „dyspozycji ‘bożej’, tj. biblijnej, w sprawie należytego wykonywania czynności rytualnych”. Podaje też przekłady z „Psałterza Floriańskiego” i „Puławskiego" testamentum i testimonium. Izabela Malmor za etymon obrzędu również uważa wyraz ‘rząd’.  

   Zatem obrzęd jest trochę czymś, co rządzi życiem na wsi. Nie od dziś zaś wiadomo, że  najmocniej wyobraźnię poruszają wielkie wydarzenia. Takim jest zaś na pewno wesele. Za nim jednak do niego doszło (przed ewentualnymi) przyszłymi narzeczonymi czekało jeszcze kilka etapów…

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz